12 lipca 1943r. niemieckie oddziały policji zamordowały 102 mieszkańców Michniowa. W odwecie jeszcze tej samej nocy żołnierze por. Jana Piwnika ps. „Ponury”  (dowódca Świętokrzyskiej AK) zaatakowali w rejonie Podłazia pociąg pośpieszny relacji Kraków–Warszawa, zabijając lub raniąc co najmniej kilkunastu Niemców. Następnego dnia niemieccy policjanci powrócili do Michniowa, doszczętnie paląc wieś i mordując niemal wszystkich przebywających tam Polaków. Niemcy w ciągu dwóch dni wymordowali 204 osoby: 103 mężczyzn - w większości spalonych żywcem, 53 kobiety i 48 dzieci, aż dziesięcioro z nich miało mniej niż 10 lat.
Wymordowanie mieszkańców wsi było odwetem za ich pomoc dla oddziałów partyzanckich, oraz przynależność do Armii Krajowej i Batalionów Chłopskich. Wieś, po ograbieniu została doszczętnie spalona. Zabroniono odbudowy i uprawiania pól w Michniowie. Szczątki zamordowanych spoczywają w zbiorowej mogile, na której zaraz po wojnie postawiono kamienna tablicę z czerwonego piaskowca z nazwiskami ofiar.
Upamiętnienie 74 rocznicy tych tragicznych wydarzeń rozpoczęto uroczystą Maszą Świętą. W obchodach uczestniczyły najwyższe władze województwa: Wojewoda Świętokrzyski Agata Wojtyszek oraz Marszałek Województwa Świętokrzyskiego Adam Jarubas. Wśród zaproszonych gości nie zabrakło włodarzy ościennych gmin, Wójta Gminy Łączna Romualda Kowalińskiego wraz z Przewodniczącą Rady Gminy Moniką Pająk. Wygłoszono okolicznościowe przemówienia, złożono kwiaty pod pomnikiem ofiar, a poczty sztandarowe oddały hołd pomordowanym mieszkańcom.

zdjęcia dzięki uprzejmości redakcji TSK24